18-letni chłopak, który pochodzi nie z tej epoki. Z miejsca zagarnął serca Brytyjczyków i pomału zdobywa resztę świata. Co jest niezwykłego w tym chłopaku? Duża dojrzałość jak na ten wiek, dobry kunszt muzyczny i świetny album pt., a jakże, "Jake Bugg". Płyta zawiera 14 piosenek utrzymanych w stylu country-rock, blues, folk, britpop. Czyli wszystko to czym słynie muzyka brytyjska podane w smakowitej formie. Przede wszystkim Jake nie przynudza, a łatwo mogłoby tak się stać, gdyż utwory są dość podobne do siebie, na szczęście są bardzo treściwe i trwają średnio plus/minus 3 minuty. Można naprawdę zanurzyć się w jego muzyce i zapomnieć na chwilę o rzeczywistości. Jego talent dostrzegli tacy artyści jak Chris Martin, Lilly Allen, Noel Gallagher czy Demon Albarn. Występował w Londynie przed grupą The Stone Roses. W trasie po USA supportował Snow Patrol i High Flying Birds. Patrząc na sukces jaki odniosła tam grupa Mumford & Sons, Jake z podobną stylistyką może naprawdę daleko zajść. Chętnie zobaczyłbym go na jakimś polskim festiwalu, może warto zaprosić go na Open'er Festiwal ? ;) Niemniej zachęcam do zapoznania się z jego twórczością i polecam do odsłuchu dwa świetne single i nagranie z występu live na iTunes Festival 2012: