Oprócz tego, że studiuję, pracuję, to także zajmuje się prowadzeniem małych imprez okolicznościowych, głównie 18-stek. Często zdarza się, że przed imprezą dostaję listę specjalnych życzeń. Ostatnio na takiej liście trafiła się piosenka Big Time Rush - Windows Down. Przyznaję się nie słucham zbyt często list MTV, Eska TV, VIVA itp. więc nazwy te nic mi nie mówiły. Tak więc szukam porady u wujka Googla i zaglądam do ciotki YouTube. I jakież zdziwienie gdy pierwsze sekundy utworu zwiastowały jeden z najbardziej cenionych przeze mnie utworów Song 2 zespołu Blur, ale oczywiście okazał  się to najzwyklejszy remix i podróbka. Wykorzystano tylko znakomity motyw "Wooho", reszta to już marnej próby elektroniczny numer z prostym, jeśli nie prostackim tekstem. Oczywiście numer na imprezie się sprawdził znakomicie, wiara była zachwycona, zadawałem sobie tylko pytanie ile osób wie skąd pochodzi ten motyw. Bardzo tez się w duchu uśmiałem gdy podeszła do mnie dziewczyna i poprosiła o piosenkę (dosłownie) "Juhu", oczywiście nie mam zamiaru się z nikogo nabijać, po prostu było to ironiczne. Nawet przez chwilę zabłysła mi myśl by puścić wersję Blura, ale darowałem sobie. Niemniej sytuacja ta wzbudziła u mnie wewnętrzną dyskusję nad wykorzystywaniem cudzych, świetnych motywów do własnych celów i odniesienia sukcesu komercyjnego. Od razu przypomniałem sobie popowa przeróbkę Zombie w wykonaniu Mohombi. Jak dla mnie totalna porażka. I jak już pewnie wywnioskowaliście, to tak, jestem przeciwnikiem tworzenia swojego sukcesu na bazie dokonań innych, szczególnie jeśli mamy do czynienia z przemianą klasyków rocka na marny pop. Co innego jeśli takie klasyki rockowe są coverowane, ale to już miejsce inny temat. I nie, nie zamieszczę tutaj piosenki Widnows Down. Cieszcie swój słuch wykonaniem zespołu Blur, który, dla przypomnienia, pojawi się 3 lipca w Polsce w ramach Heineken Opene'er Festival. Nie wiem jak wy, ale ja już powoli zbieram pieniążki i przygotowuję się do wyjazdu. Po prostu muszę przepędzić muzycznego kaca i usłyszeć Song 2 na żywo. Juhu!!!