W końcówce roku widać zauważalną stagnację na muzyczny rynku. Dobrych i ważnych premier jak na lekarstwo. Korzysta na tym nasz polski rynek. Po raz pierwszy jako płytę miesiąca wybrałem rodzimy album. Już pewnie widzicie o kim mowa. Polecam zagłębić się w wyróżnienia i playlistę miesiąca, gdzie znajdziecie więcej smaczków z Polski. Nie jest tak, że nie działo się nic dobrego poza granicami. Kilka perełek jest. Listopad był też emocjonujący w koncertowe wydarzenia. Tyle wstępu. Po szczegóły odsyłam poniżej :)
Płyty
- [płyta miesiąca - Polska] Kortez - "Mój Dom" - Kortez ponownie celnie trafia w środek serducha. Piękne i zarazem dojmująco smutne kompozycje. Zostają jednak z człowiekiem na dłużej i potrafią spowodować chwilę życiowej refleksji.
- [płyta - Polska] Artur Rojek - "Koncert w NOSPR" - zasadniczo nie uwzględniam wydawnictw live, ale dla Artura trzeba zrobić wyjątek. Zapis koncertu w NOSPR jest po prostu genialny. Emocje są tu wyjątkowo silne. Obowiązkowa lektura.
- [płyta miesiąca - zagranica] Noel Gallagher's High Flying Birds - "Who Built Te Moon" - Noel nie miał większej konkurencji w tym miesiącu jeśli chodzi o zagraniczne wydawnictwa. Na swojej kolejnej płycie wyszedł trochę poza sferę komfortu i zaproponował naprawdę zróżnicowane oraz bardzo intrygujące kompozycje. Oczywiście od razu nasuwa się pytanie: #teamLiam czy #teamNoel? Ale po cóż jeszcze tak dzielić tych braci? Obie płyty w mojej ocenie są solidne i warte odsłuchu.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Debiuty
- [debiut miesiąca] Greta Van Fleet - "From The Fires" - objawienie amerykańskiej sceny. Bracia Kiszka oraz Danny Wagner niedługo staną gwiazdami hard rocka. Najbardziej zwraca uwagę niesamowity wokal Josha, który wręcz powala na kolana. Skojarzenia z Robertem Plantem i Led Zeppelin jak najbardziej na miejscu, ale, za przykładem redaktora Piotra Barona, chciałbym nie przyklejać tej łatki zbyt mocno do tych młodych chłopaków. Interpretują bowiem blues i hard rocka na swój sposób. "From The Fires" to podwójna EP-ka, ale aż 8 utworów pozwala ją spokojnie uznać za debiutancki mini-album. Krążek nie pozostawia złudzeń - o tych chłopakach będzie głośno! Zresztą w Polsce grono fanów sukcesywnie się powiększa! Bezczelnie znakomity debiut!
Single
- [singiel miesiąca] Lor - "Aquarius" - komentarz jest chyba zbędny! A jeśli jednak chcecie coś więcej, to zapraszam do specjalnego wpisu, który ukazał się tuż po premierze --> w tym miejscu
- [singiel] Elbow - "Golden Slumbers" - w oryginale to utwór The Beatles. Elbow jednak kapitalnie zinterpretowali tę kompozycję. Na tyle, iż sami postanowili ją umieścić w wydawnictwie "The Best Of". Polecam! Singiel i wydawnictwo!
- [singiel] Isaac Gracie- "Terrified" - singiel znany z wersji demo doczekał się pełnej aranżacji. I znów Isaac mnie zachwycił!
- [singiel] Lo Moon - "Thorns" - co prawda singiel miał premierę w październiku, ale dopiero w listopadzie wpadłem w pułapkę tego utworu. Cholernie przyjemny, indie-popowy kawałek, który raz wpuszczony do środka nie potrafi się szybko pożegnać.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Teledysk miesiąca
- [teledysk miesiąca] alt-J - "Pleader" - każdy klip do singli z ich ostatniej płyty zachwyca. Nie inaczej jest w przypadku obrazu do "Pleader".
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wydarzenia miesiąca
- [wydarzenie miesiąca] Koncerty klubowe - Terrific Sunday, Happysad, Ralph Kaminski - Terrific Sunday w bardzo dobrej formie plus kilka premierowych wykonań. Czekam na drugą płytę! Happysad ciągle się rozwijają i za to ich cenię. Koncert dopracowany w każdym detalu. A Ralph Kaminski? No zachwycił w toruńskim Dworze Artusa! To było coś więcej niż koncert. Muzyczny spektakl, który przeprowadził nas poprzez Morza wzruszeń oraz radości. Piękny występ oraz miłe spotkanie po koncercie. W innych miastach Podróżujący też zachwyceni, a Ralph nawet docenił obecność naszej społeczności na koncertach --> zerknijcie na naszą Grupę.
- [wydarzenie miesiąca] Koncert Oh Wonder w Poznaniu - ależ to był pozytywny, obfitujący w zaskakujące sytuacje wyjazd! Życiowe baterie zostały naładowane solidną dawką pozytywnej energii. Oh Wonder zachwycili! Więcej nie zdradzam --> zapraszam do przeczytania relacji!
- [wydarzenie miesiąca] Koncert Nothing But Thieves w Warszawie - ależ to była petarda koncertowa! W tym roku całkowicie przekonałem się do NBT. A to głównie za sprawą drugiej płyty, która na żywo po prostu wymiata! Na "Amsterdamie" odpłynąłem! Pogo było prześwietne! Mam nadzieję, że na dniach skończę pisać relację i przekaże Wam jeszcze więcej emocji. Stay Tuned!
- [wydarzenie miesiąca] Koncert Milburn we Wrocławiu - co prawda w kalendarzu już był grudzień, ale biorąc pod uwagę, że nie będzie osobnego podsumowania ostatniego miesiąca roku (przejdziemy od razu do podsumowania roku), grzechem byłoby nie wspomnieć o tym koncercie! A było naprawdę zacnie! Świetna indie-rockowa energia, która odpaliła publiczność. Dość powiedzieć, że kończyłem ten koncert na scenie wśród muzyków! Piękne uczucie! Wrocław był też kolejną okazją do licznego spotkania z Podróżującymi! Cóż to był za wyjątkowo przyjemny wieczór! Dzięki!
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wyróżnienia i Playlista Miesiąca
Nie można nie wspomnieć o nowej płycie Bjőrk. Oczywiście, nie jest to łatwy materiał, nie dla każdego. Sam jeszcze przez całość nie przebrnąłem, ale na pewno warto spróbować. Z polskich premier polecam jeszcze nowe wcielenie Ani Rusowicz, czyli projekt niXes (fani Tame Impala proszeni o szczególną uwagę). Bardzo piękna jest też druga EP-ka duetu Youth Novels. Fani elektroniki powinni zainteresować się EP-ką grupy Seals. I jeszcze utalentowany chłopak z gitarą - Runforrest! Z zagranicy warto zahaczyć jeszcze o "pożegnalną" EP-kę młodych Brytyjczyków z VANT. A obowiązkową lekturą jest EP-ka od Tame Impala zawierająca wcześniej niepublikowane B-side'y oraz remixy z albumu "Currents". Sam Smith na nowej płycue uwiódł mnie utworem "Baby, You Make Me Crazy" i to tyle. Kilka dodatkowych smaczków znajdziecie na tradycyjnej playliście :)