OFF Festival 2018! Trzynasta edycja! Trzynaście fantastycznych ogłoszeń! Pierwsza wizyta Podróży Muzycznych w Dolinie Trzech Stawów! 

Tak w ogromnym skrócie mogę opisać nadchodzący OFF Festival, na który czekam dokładnie od 4 sierpnia ubiegłego roku. To wtedy, siedząc na wzgórzu Akademii Sztuk Pięknych Przystanku Woodstock, podjąłem wiążącą decyzję o pierwszej Podróży Muzycznej do Katowic. Zmęczony tłumnym, przeładowanym Woodstockiem, sfrustrowany dodatkowo zakończonym przed czasem koncertem Mando Diao, poczułem w sobie chęć zmiany i odkrycia nowych miejsc. OFF wydawał się jedyną słuszną opcją jeśli chodzi o początek sierpnia. Tym bardziej, że to festiwal, który doceniam od lat za rewelacyjne kreowanie muzycznego miejsca dla osób pragnących posłuchać szeroko pojętej alternatywy. Artur Rojek wykonuje w tej przestrzeni niesamowitą pracę. Nieraz już mnie ciągnęło w stronę Katowic. Blisko byłem wyjazdu z powodu obecności The Kills w 2016 roku, ale oni niestety byli zmuszeni odwołać przyjazd. Ja również zrezygnowałem z zakupionego już biletu... Na wszystko przychodzi jednak odpowiedni czas i z wielu powodów mogę uznać, że to jest ten najwłaściwszy moment! Przez kilka miesięcy Artur Rojek regularnie dostarczał kolejne powody, które utwierdzały mnie w słuszności podjętej (w ciemno) decyzji. Czy to oznacza, że w tegorocznym line-upie są takie nazwy dla których to samej obecności mam zamiar się pojawić? Nie. Od samego początku zakładałem, że jadę dla całego programu. By w końcu poznać to jedno z najpiękniejszych i najciekawszych miejsc na naszej festiwalowej mapie! Miejsce, które generuje podobno niesamowitą atmosferę! Nie oznacza to, że line-up jest pozbawiony gwiazd. Wręcz przeciwnie! Program po brzegi jest wypchany bardzo dobrą muzyką. Tą bardziej znaną i tą, którą dopiero mam zamiar na miejscu odkrywać.

Grizzly Bear, Charlotte Gainsbourg, M.I.A. - tegoroczni headlinerzy! Najbardziej cieszę się z obecności tych dwóch pierwszych nazw. Grizzly Bear w końcu dotrą do Polski (pukam w niemalowane), a Charlotte Gainsbourg zachwyciła mnie jakiś czas temu na streamingu z francuskiego festiwalu We Love Green (wierzę również Arturowi Rojkowi, który stwierdził, że na Primaverze zagrała cudowny koncert, co również potwierdziła mi Podróżująca Anna, która również miała tę przyjemność oglądania występu Charlotte w Barcelonie). Najbardziej zaskoczony byłem ogłoszeniem M.I.A. W różnych aspektach oczywiście wpisuje się ona w klimat i ideę OFF-a. Obiektywnie to bardzo mocna nazwa. Subiektywnie - nie do końca jednak moje klimaty i mimo wszystko to powtórka z zeszłorocznego Open'era. Ale nie kwestionuję całkowicie tego wyboru, być może z ciekawości zerknę, a może postawię na gitarowy koncert Fontaines D.C. Wybór - kolejna zaleta tego festiwalu. Mnogość gatunków, zjawisk, narodowości - to robi wrażenie. Wiele nazw odkrywałem wraz z kolejnymi ogłoszeniami i muszę przyznać, że były to bardzo miłe zaskoczenia. Szczególnie myślę tu o gitarowych artystach i zespołach. Moi faworyci: The Mystery Lights, wspomniane Fontaines D.C., Clap Your Hands Say Yeah, Marlon Williams, Moses Sumney, ...And You Will Know Us by the Trail of Dead i inni! Ostrzę również apetyt na dobrą elektronikę w wykonaniu Jona Hopkinsa, czy choćby młodego  Jacquesa Greena. Niecierpliwie czekam także na wspaniałą Aurorę. Występ niezwykłej Norweżki zaliczam do jednego najbardziej niezwykłych koncertów podczas Colours Of Ostrava 2018. Tak naprawdę, dzięki jej obecności w Katowicach miałem pozwolić sobie na opuszczenie jej koncertu podczas Colours Of Ostrava na rzecz Declana McKenny, ale w skutek odwołania London Grammar zmienił się program i Aurorę jednak zobaczyłem. I tym bardziej z ręką na sercu polecam jej niezwykłe widowisko w Katowicach. Sam nie mogę się doczekać powtórki! W Ostrawie nie udało mi się natomiast zobaczyć Yellow Days i Jona Hopkinsa, ale opuszczałem te koncerty ze świadomością możliwości nadrobienia zaległości w Katowicach. Niestety, Yellow Days odwołał swój przyjazd nad czym bardzo mocno ubolewam. Pozostał do poruszenia jeszcze jeden ważny wątek dotyczący line-upu... Świetny skład polskich artystów, by nie powiedzieć - rewelacyjny!  Kult (gra "Spokojnie"), Muchy, Sonbird, Good Night Chicken, Hańba!, Coals, Daniel Spaleniak, tęskno, Bass Astral x Igo i inni! Co tu dużo mówić - cały zestaw wygląda pięknie, a jeszcze tak wielu znamienitych nazw nie wymieniłem. Pozostawiam jednak odkrywanie tegorocznych artystów w Wasze ręce. Koniecznie skorzystajcie z oficjalnej Playlisty na Spotify. Od dziś codziennie do wyjazdu będę podrzucał też propozycje na Fanpage'u.

Na miesiąc przed startem poznaliśmy już rozpiską godzinową, więc wystarczy tylko zerknąć poniżej, by zobaczyć ile dobra przygotowali organizatorzy. Pod każdym dniem znajdziecie też moją wstępną ścieżkę między scenami.  Dzięki rozsądnemu ułożeniu rozpiski czasowej, nie było z tym większych problemów.

Z niemalże ostatniej chwili: główny program został zamknięty, ale organizatorzy we współpracy z marką Dr. Martens pokusili się o jeszcze jedną, kameralną sceną, gdzie dominować będą singer-songwriterzy z Polski, ale nie tylko. I tak skład został wzbogacony o występy takich artystów jak: Runforrest, Peter J. Birch, Graftmann, Iowa Super Soccer, Henry No Hurry (zwracam szczególną uwagę, bo to Wawrzyniec Jan Dąbrowski znany z projektu Henry David's Gun - gwarancja świetnego koncertu), Asia i Koty. Swoje drugie występy w trakcie festiwalu na tej scenie zaprezentują również: Daniel Spaleniak, Sonbird oraz  Legendarny Afrojax. Szczegóły znajdziecie → w tym miejscu.

Sonbird / Good Night Chicken → Muchy (szkoda odwołania Yellow Days, który został zastąpiony przez rosyjski projekt Shortparis) → Hańba! → Kult → The Como Mamas → The Brian Jonestown Masacre → The Mystery Lights → M.I.A. / Fontaines D.C. → Jon Hopkins

Min t. → Lonker See → King Ayisoba → Rolling Blackouts Coastal Fever → Unsane → Moses Sumney → ...And You Will Know Us by the Trail of Dead → John Maus → Aurora → Charlotte Gainsbourg → David August

Daniel Spaleniak → ARRM → No Age / Marlon Williams (świetny koncert na Colours Of Ostrava, więc...) → Bass Astral x Igo → Clap Your Hands Say Yeah → Harry Merry / Henry No Hurry → Kapela ze Wsi Warszawa → Zola Jesus → Grizzly Bear → Jacques Greene

To będzie również mój pierwszy festiwal w nowej roli, ale tradycyjnie z tym samym celem: dostarczyć Wam jak najprawdziwszych, koncertowych emocji, które będą wypełniały ten sierpniowy weekend w Dolinie Trzech Stawów. 

OFF Festival 2018 odbędzie się w dniach 3-5 sierpnia w Katowicach. Wszelkich dodatkowych informacji oraz biletów szukajcie na stronie: off-festival.pl

Mam nadzieję, że zobaczymy się w tym roku w Dolinie Trzech Stawów! 

Podróżujmy Muzycznie Razem! 

PS Obserwujcie uważnie naszą grupę Podróżujmy Muzycznie Razem!  Prawdopodobnie dla jednej osoby, która jeszcze nie zaopatrzyła się w karnet, a rozważa wyjazd, będę miał atrakcyjną propozycję! Nic nie obiecuję, ale bądźcie czujni!

Sylwester Zarębski

PM

24.07.2018