PM relacjonują: Editors w Poznaniu!

/
0 Comments
Relacja z koncertów Editors i Vök w Poznaniu, 24.11.2018!


PM relacjonują: Editors w Poznaniu!



To była moja trzecia wizyta w Poznaniu tegorocznej jesieni. O ile na koncerty Jacka White'a i Nothing But Thieves podróżowałem naładowany buzującą energią, o tyle skala emocji związana z występem Editors była u mnie nieco mniejsza. Nie jestem jakimś mega fanem ich twórczości, ale zawsze obcowanie z ich muzyką sprawia mi dużo przyjemności. Taka niezobowiązująca muzyczna sympatia. Bardzo mile wspominam ich występ podczas Open'er Festival 2013. Zapewnili świetną rozgrzewkę przed Blur, ale z drugiej strony odniosłem wtedy wrażenie, że promienie słoneczne nie do końca współgrały z ich klimatyczną muzą. Od tamtej pory towarzyszyła mi myśl o osobnym koncercie, podbudowana szeregiem bardzo pozytywnych opinii o ich solowych występach. Zawsze jednak coś stało na przeszkodzie, by dorwać ich ponownie. Wreszcie, po pięciu latach, udało się! 

Znacie to uczucie, gdy w żyłach zamiast krwi zaczyna Wam krążyć muzyka? To chyba nieodłączny stan momentu, gdy stajemy przed sceną. Z tym krążeniem bywa różnie, raz bardziej odczuwalne, raz prawie niezauważalne. Muszę przyznać, że tego wieczoru mój wewnętrzny spokój szybko zmienił się energiczny puls. I to nawet nie była od początku zasługa Editors... 

Bardzo, bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie islandzka formacja Vök, którą Editors zaprosili jako support. Ich nazwa przewijała się wokół mnie, ale nigdy nie zabrałem się za odsłuch ich dyskografii. Teraz wiem, że muszę naprawić ten błąd. Islandzkie trio tworzy świetną, rytmiczną mieszankę dream popu połączonego z sugestywną elektroniką. Mocny wokal Margrét Rán świetnie łączy się nowoczesnym, momentami mocno tanecznym brzmieniem. Brzmi może to trochę jakby ten zespół był jednym z wielu indie-popowych tworów, ale w swoim stylu przemycają trochę tej niepowtarzalnej, baśniowej, islandzkiej atmosfery, która robi różnicę. Na żywo brzmią kapitalnie i potrafią rozbujać całe ciało. To był świetna rozgrzewka! Jeden z najlepszych supportów jakie widziałem w tym roku. 

Myślę, że Islandczykom z Vök przysłuży się ta podróż i możliwość podglądania z boku Editors. Ci bowiem są w świetnej formie i po prostu umieją w koncerty! Udowodnili to swoim porywającym występem w Poznaniu! Niestraszne nawet im były problemy z nagłośnieniem, które nie opuszczały ich właściwie od samego początku. Akustyk najwyraźniej nie miał dobrego dnia, ale na szczęście nie przeszkadzało to w dobrej zabawie. Zabawie, która przez zespół była nam dawkowana w odpowiednich proporcjach. Przez cały, niemal dwugodzinny koncert świetnie żonglowali tempem i trzymali nas w odpowiednim napięciu. Rozpoczęli bardzo spokojnie i klimatycznie od utworu "The Boxer", by już w kolejnym ("Sugar") zmusić nas do stadionowych śpiewów (cały czas mam w głowie ten moment, gdy Tom pobudza nas do głośniejszego śpiewu i w końcu podnosi tryumfalnie  statyw z mikrofonem w górę). I ja już wtedy sobie pomyślałem: "O Boże, jak dobrze, że tu trafiłem". I ta myśl już do końca mnie nie opuszczała. Rewelacyjnie na żywo wypadły nowe utwory z albumu "Violence", ale wbrew pozorom, nie zdominowały występu. Cała setlista została ułożona bardzo przekrojowo i zróżnicowanie. Nie brakowało więc dynamicznie pędzących gitar ("An End Has A Start", "Someone Say", "Bullets"), wykonań przepełnionych koncertowym patosem ("Hallelujah (So Slow)", "Salvation"), chwil skrajnie klimatycznych ("No Harm"), zdzierania gardła i wyklaskania ("Violence"), czy lekko-tanecznych fragmentów ("Darkness At The Door",  "A Ton Of Love"). Przykładami odnosiłem się do pierwszej części koncertu, bowiem mam wrażenie, że od utworu "Formaldehyde" cały występ wskoczył na jeszcze wyższy poziom, zakończony wydobyciem z nas jakieś nieziemskiej energii. "Nothingness", "Ocean Of Night", "Blood" i w końcu ognista zabawa przy "Papillon" z dokładką, niemniej porywającego "Magazine"! Woow! Ledwo łapałem oddech! Na początek bisów wybrano bujający utwór "Cold" z nowego albumu, po którym cały zespół  postanowił puścić oko do starszych fanów i rozpalił nas zestawem "The Racing Rats", "Munich" i przepięknym, emocjonalnym finałem w postaci "Smokers Outside The Hospital Doors" (ja w tym momencie odleciałem i czułem jak cała moja dusza jest wdzięczna za ten koncert). 

Editors na żywo są fenomenalni!  Nawet jeśli ktoś nie zna ich twórczości, nie rozumie fenomenu, to powinien z czystej ciekawości choć raz zobaczyć ich w koncertowym wydaniu. Ich siła rażenia bywa powalająca. Ale nie leży ona tylko w bardzo pięknych, żywiołowych, stadionowych kompozycjach. Ba, myślę, że Editors nie osiągnęliby tylu sukcesów, gdyby nie Tom Smith. Jego fantastyczny, głęboki wokal, umiejętność ekspresyjnego wczucia się w koncert, gesty, mimika twarzy - absolutne mistrzostwo! Momentami miałem wrażenie, że Tom nawiązuje ze mną bezpośredni kontakt wzrokowy i śmiem zaryzykować stwierdzenie, że nie byłem w tym odczuciu odosobniony. W jego zachowaniu było trochę szaleństwa, które przekładało się na żywiołowe reakcje publiczności (aczkolwiek, odniosłem wrażenie, że poznańska publiczność dała z siebie trochę mniej energii niż Tom na scenie, zabrakło im takiego zbiorowego odlotu). Z czystym sumieniem mogę zakończyć tę relację stwierdzeniem, że koncerty Editors to gwarancja dobrej zabawy! 


PS Pozdrawiam Podróżujących, którzy bawili się na tym koncercie, a w szczególności Agnieszkę z którą wspólnie zatracaliśmy się w tańcu pod sceną! Dzięki!




Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Editors w Poznaniu, 24.11.2018

Vök w Poznaniu, 24.11.2018!

Vök w Poznaniu, 24.11.2018!

Vök w Poznaniu, 24.11.2018!

Vök w Poznaniu, 24.11.2018!

Vök w Poznaniu, 24.11.2018!



Sylwester Zarębski
PM
08.12.2018


Polecane

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.