PM relacjonują: Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22!

/
0 Comments
Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22
 
 

 Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22!

 
 
 
Sigur Rós! Na powtórne doświadczenie scenicznej magii tej uznanej na całym świecie islandzkiej formacji czekałem sześć lat od czasu ich epickiego występu na Open'er Festival! I nie ma co ukrywać: piękniejszego zwieńczenia mojego ponad tygodniowego październikowego koncertowego tripu (Placebo, Men I Trust, Great September) nie mogłem sobie wymarzyć! 
 
Do Warszawy podróżowałem jednak z pewnymi obawami, gdyż poprzednie koncerty w hali EXPO XXI rozczarowywały mnie fatalnym nagłośnieniem. Tu niespodzianka. Okazało się, że ten kompleks kryje w sobie jeszcze jedną, większą halę i muszę przyznać, że dźwięk był przyzwoity, choć pod wpływem basu odzywała się hangarowa konstrukcja dachu, co trochę mnie irytowało. Do ideału zatem zabrakło, ale biorąc pod uwagę poprzednie doświadczenia – przeżyłem bardzo pozytywne zaskoczenie. Pozostańmy przy kwestiach organizacyjnych, gdyż warto nadmienić, że koncert opóźnił się niemalże o pół godziny ze względu na gigantyczną kolejkę, która ustawiła się przed halą. Otwarcie bramek na godzinę przed startem występu było ze strony organizatora niezbyt przemyślaną strategią. Byłoby też sprawniej, gdyby do czterech wejść ustawiły się co najmniej dwie kolejki, a nie irracjonalnie jedna. Przyznam też szczerze, że sprzyjało mi szczęście, bo pomimo posiadanego biletu na drugą strefę płyty założono mi opaskę uprawniającą do wejścia na tą bliższą. Przez dłuższy czas nawet nie byłem tego świadomy, dopiero stojąca obok mnie pani zwróciła na to uwagę, za co raz jeszcze dziękuję! Dary od losu warto wykorzystywać, choć szczerze takie sytuacje z perspektywy organizacyjnej nie powinny mieć miejsca.
 
Dobra, ale przejdźmy do sedna, czyli wrażeń z tego dwuczęściowego (!) koncertu Islandczyków. Tu muszę wydobyć z siebie okrzyk: och i ach! To była poetycka miazga i strumień porywającej magii! Absolutny zachwyt! Już po pierwszym utworze "Vaka" ktoś za mną łamiącym się głosem szepnął: "O Boże"... Początek koncertu był analogiczny do albumu "( )", obchodzącego swoje 20-lecie. Dwie kolejne kompozycje "Frysta" i "Samskeyti" z tego wspaniałego krążka tylko wzmacniały intymne i subtelne doznania. Z tym eterycznym brzmieniem idealnie zaś współgrały piękne wizualizacje wyświetlane na dużym telebimie z tyłu oraz licznie postawione lampki na scenie. W pierwszej części swojego występu Sigur Rós postawili na właśnie takie bardziej refleksyjne formy, ale nie zabrakło momentów, kiedy ich nieziemskie przestrzenie osiągały monumentalny pułap, jak choćby w 10-minutowej kompozycji "Svefn-g-englar", epickich końcówkach "Ný batterí" (ta piosenka zaś poprzedzona została wyjątkowym instrumentalnym intrem "Rafmagnið búið") i "Dauðalagið" (tu muzycy pozwolili sobie na bezsłowną interakcję z publicznością, kilka razy zastygając w ruchu i oczekując na brawa, które za każdym kolejnym razem zachęcały ich do podkręcenia intensywności generowanych dźwięków). Pomiędzy wpleciona została nowa kompozycja "Gold 2", która, miejmy nadzieję, jest zapowiedzią nowego materiału. Pierwszy akt koncertu symbolicznie został zamknięty czułym b-sidem singla "Vaka" – "Smáskifią".    
 
W trakcie dwudziestominutowej przerwy wysłałem pytanie o odczucia z pierwszej połowy do Podróżującego Wojtka, który odpisał: "Dobrze w opór. W ofensywie rewelacja, defensywa funkcjonuje, jak trzeba. Jeden z lepszych meczów sezonu". Druga, potężniejsza w moim odczuciu, połowa stanowiła tylko przypieczętowanie jego słów. Marszowo nawarstwiające się instrumentarium w utworze "Glósóli" doprowadziło do emocjonalnej eksplozji! W dość dystopijną atmosferę wprowadziła nas kompozycja "E-Bow", ale światełko nadziei można było odnaleźć w owacyjnie przyjętym utworze "Sæglópur"! Lider zespołu Jón Þór "Jónsi" Birgisson i basista Georg "Goggi" Hólm rozpoczęli ten kawałek zgromadzeni przy bocznym stanowisku powracającego do składu po dziesięciu latach klawiszowca Kjartana "Kjarri" Sveinssona, by po chwili wrócić na swoje miejsca i przy współudziale towarzyszącemu im na tej trasie perkusiście Ólafurowi Björn "Óbó" Ólafssonowi posłać katarktyczną falę potężnych dźwięków! Płynnie połączone utwory "Gong" i "Andvari" swoim nastrojowym klimatem relaksowały i dalej podnosiły na duchu. Końcówka koncertu była zaś iście epicka i wgniatająca w parkiet. Wspomagany rytmicznymi oklaskami, pełen ekscytującej wzniosłości "Festival", zanurzony w industrialnej psychodelii "Kveikur" i tryumfalny finał w postaci elektryzującej kompozycji zamykającej album "( )", czyli "Popplagið"! Owacjom nie było końca, a zespół aż dwukrotnie pojawiał się na scenie, odwdzięczając się fanom oklaskami. Słowa były zbędne.   
 
Koncerty Sigur Rós to wyjątkowe doświadczenia. Jedyne w swoim rodzaju. Starannie i głęboko intensywnie odegrane kompozycje z unoszącym się nad nimi nawiedzonym falsetem Jónsiego (plus ta jego popisowa gra smyczkiem na gitarze!) w jednej chwili potrafią zdemolować i uleczyć serducho. Wokół mnie ludzie obejmowali się, kontemplacyjnie kołysali się, płakali, trzymali za ręce… Zapewne prawie nikt nie rozumiał bezpośredniego przekazu tych pieśni śpiewanych po islandzku, a jednak – tego akurat jestem pewny – u każdego okiennice serca otwierały się szerzej i wpuszczały do duszy podmuch uniwersalnych i pozaziemskich emocji. Siła twórczości Islandczyków jest porażająca i cieszę się, że znów miałem szansę być tego świadkiem. Bajeczny koncert! Jeden z najpiękniejszych w tym roku!   

 
PS Pozdrowienia dla obecnych Podróżujących oraz dla pań, z którymi prowadziłem bardzo miłe muzyczno-koncertowe pogaduchy przed startem występu Sigur Rós.

PS 2 Szkoda, że znowu na żywo nie usłyszałem mojej ukochanej kompozycji Islandczyków, czyli "Hoppípolli", ale na jej brak w setliście byłem od dawna przygotowany, więc… Oby następnym razem!

 

 WIDEO:

 

 

FOTORELACJA: 

 
 
Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22

Sigur Rós w Warszawie, EXPO XXI, 24.10.22


 
 
Sylwester Zarębski
PM
07.11.2022


Polecane

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.