Podróże Muzyczne relacjonują: IKSY, Marek Niedzielski w Toruniu, Kombinat Kultury, 24.10.2024

/
0 Comments
Podróże Muzyczne relacjonują: IKSY, Marek Niedzielski w Toruniu, Kombinat Kultury, 24.10.2024



Podróże Muzyczne relacjonują: IKSY, Marek Niedzielski w Toruniu, Kombinat Kultury, 24.10.2024





Jeśli przyszłość polskiej sceny nie będzie należeć do takich zespołów jak IKSY i artystów jak Marek Niedzielski, to ja się z tej branży wypisuję! Jesienny czwartkowy wieczór w toruńskim Kombinacie Kultury, mimo kameralności, dostarczył mnóstwo pięknych i ciepłych muzycznych doznań oraz bezbolesnego, a wręcz miłego zastrzyku pozytywnej energii.

Ten wieczór sponsorowany przez prężnie działającą, niezależną wytwórnię 33 Records otworzyła świetnym koncertem formacja IKSY. Ten zespół jawi się dla mnie teraz już jako projekt kompletny, gotowy kraść serca gdziekolwiek się pojawi. Koncepcyjny storytelling z tegorocznego, wartego odsłuchu albumu "Ostatni raz, kiedy umarłam, miałam na sobie letnie ubrania" został doskonale przeniesiony na sceniczne warunki, wokalistka Agata Duda swoją ekspresją, charyzmą, opowieściami kradła każdą minutę występu (jedna z obecnych osób całkiem trafnie porównywała ją do Aurory), a jej koledzy z zespołu z profesurą i finezją (te gitarowe solówki i skrzypce w tle!) wznosili kolejne, budzące podziw i przecinające przeróżne gatunki muzyczne, instrumentalne, chwytające za uszy melodie. Trudno nawet jednoznacznie zaszufladkować twórczość Iksów. Oni po prostu podążają za emocjami. Potrafią w jednej chwili ze sceny roztoczyć malowniczą melancholię, by w następnej porywać do tupnięcia nóżką przy kompozycjach wciągających w wir tanecznego transu (kapitalne "Tekno"!). Niebanalny zespół, który w koncertowym wcieleniu tylko zyskuje! Koniecznie łapcie ich na żywo!

W drugiej części tego wieczoru scenicznym luzem i pozytywnym podejściem zarażał nas Marek Niedzielski! Jego lo-fi, macdemarcowskie kompozycje z hipnotyzującej płyty "Zabawa Mistrzów" na żywo nabierają odpowiednich rumieńców i śmiało porywają do przejścia w stan bujających bioderek. Niedzielski w pierwszej części imponował połączeniem śpiewu z grą na perkusji z dodatkowym wsparciem gitarzysty, a w drugiej połowie oddał bębny w opiekę kolejnemu kumplowi, by samemu chwycić za drugą gitarę (i kufelek piwka). W obu odsłonach jego sceniczne flow było mega przekonujące, wywoływało uśmiech na twarz i dostarczyło mi mnóstwo radości! Czysty muzyczny fun! A w dodatku niezły z niego sceniczny bajerant. Tu dziękuję za zadedykowanie mi prosto ze sceny romantycznej (sic!) piosenki, gdyż okazało się, iż jako jedyny stawiłem się pod sceną zaznajomiony wcześniej z jego płytą. Jestem jednak przekonany, że osoby, które pokusiły się o wizytę w Kombinacie Kultury, w chwili publikacji tego tekstu już nadrobiły zaległość i mają za sobą odsłuch "Zabawy Mistrzów". Polecam wszystkim!

No i na koniec apeluję Podróżujący – wspierajcie takich młodych, obiecujących, niezależnych artystów obecnościami na koncertach! Ode mnie macie gwarancję, że koncertami Iksów i Marka Niedzielskiego nie będziecie zawiedzeni!


 
 
Sylwester Zarębski
Podróże Muzyczne
31.10.2025


Polecane

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.