Festiwalowe zapowiedzi:
Next Fest Music Showcase & Conference 2025!
Już za tydzień widzimy się w Poznaniu na trzeciej edycji Next Fest
Music Showcase & Conference!Tym razem przybywam na to święto polskiej muzyki w nieco innej roli niż delegat, ale właściwie w praktyce nic się nie zmienia. Moje cele są niezmiennie te same jak w poprzednich latach. Poszukiwać obiecujących talentów, wspierać zaprzyjaźnionych artystów, nawiązywać nowe znajomości i dostarczyć Wam później z tego obszerną relację! Oczywiście w osiągnięciu tych celów przydałoby się posiąść umiejętność bilokacji, gdyż program znów jest przebogaty i niestety wszystkiego, co mnie interesuje, zobaczyć nie dam rady, ale oczywiście postaram się przywieźć do domu bagaż wypchany nowymi doświadczeniami! Każdy będzie pewnie pisał swoją własną historię tegorocznego Nexta, ale jeśli jeszcze zastanawiacie się, jakie ścieżki obrać, przybywam z pewnymi sugestiami! Poniżej wyszczególniam piętnaście koncertów, które znajdują się w mym logistycznie opracowanym planie przemierzania poznańskich klubów i uliczek! Oczywiście są to wybory z tych nieco mniej oczywistych, a bardziej szczegółowy plan podrzucam w późniejszej części tekstu. Zapraszam!
REKOMENDACJE BY PODRÓŻE MUZYCZNE
1. Tara Nome Doyle, The Dubliner Irish Pub, Czwartek 24.04, 18:45
Kto?
Jej utwory wykręcają kilkumilionowe wyniki odsłuchań, komplementów nie szczędzą jej takie redakcje jak Clash czy Spiegel, który określił ją mianem „Kate Bush śpiewającej piosenki Nicka Cave w Berghain”. W jej żyłach płynie norwesko-irlandzka krew, zaś ona sama rezyduje w europejskim epicentrum kulturowej różnorodności – Berlinie. Tara Nome Doyle szykuje się do premiery trzeciego długogrającego albumu, na którym zamierza eksplorować to, co nieznane. Jej minimalistyczne brzmienie zachwyca kinematograficznym rozmachem – dziesiątki drobnych dźwięków budują bogate tło, na którym znakomicie odnajduje się przejmujący głos Tary. Premiera płyty „Ekko” zaplanowana została na 11 kwietnia tego roku.
Moje oczekiwania?
Tę listę rekomendacji zaczynam dość przewrotnie, bo od zagranicznej artystki, ale w tym roku ta reprezentacja zagranicznych obiecujących nazw jest całkiem spora i warto na nich zwracać uwagę. A w przypadku Tary liczę na piękne songwriterskie uniesienia.
2. Metro, The Dubliner Irish Pub, Czwartek 24.04, 19:45
Kto?
Świeży i dynamiczny głos warszawskiej sceny muzycznej. Ich twórczość to elektryzująca mieszanka rocka, alternatywy i subtelnych elektronicznych brzmień, które wspólnie tworzą dźwiękowy krajobraz miasta – pełnego energii, kontrastów i nieustannego ruchu. Metro zyskało rozpoznawalność dzięki swojej autentyczności i niepowtarzalnej atmosferze koncertów. Ich muzyka to gratka zarówno dla fanów klasycznego rocka, jak i poszukiwaczy nowych muzycznych wrażeń.
Moje oczekiwania?
Ten zespół krążył wokół mojej muzycznej orbity, aż w końcu trafiłem na ich nagranie ze Studia im. Agnieszki Osieckie w Trójcie i... O panie! Ale to siadło! Zanurzają się w gitarowej przeszłości, ale robią to z taką pasją i szczerością, że określanie ich mianem przyszłości naszej sceny rockowej nie wydaje się przesadą! Przekonamy się w Poznaniu!
3. Loveworms, Barock Club, Czwartek 24.04, 21:00
Kto?
Energetyczny post-punkowy skład z Gdańska, którego brzmienie w krótkim czasie zyskało miano „punka przez duże P”. Powstali w 2024 roku, a już w lutym 2025 wydali debiutancki album nakładem Anteny Krzyku. Ich brudne, surowe brzmienie i bezkompromisowa ekspresja sprawiły, że stali się objawieniem Fląder Festival. W ich muzyce słychać inspiracje Lambrini Girls, Amyl & The Sniffers czy Protomartyr. Są pełni gniewu, ale i dobrej energii. Jeśli szukasz autentycznej, wyspiarskiej energii – oni z pewnością ją dostarczą.
Moje oczekiwania?
Kolejna nasza rodzima postpunkowa formacja, która ma zadatki na karierę międzynarodową. Wysunę nawet śmiałą tezę, że gdyby wydawali na Wyspach, to dziś już pewnie byliby na ustach globu.
4. Powaby, Muchos, Czwartek 24.04, 21:45
Kto?
Muzyczne doświadczenie Jakub Ambroziak zbierał tworząc kilka projektów, w tym Raindow czy Tea Before Sleep. Dziś pod aliasem Powaby, utalentowany wokalista i instrumentalista łączy fascynacje z okolic shoegaze’u, dream popu i zimnej fali. Wydane w ostatnich latach single okraszone są tekstami, które są jak odnalezione po latach zdjęcia z młodzieńczych wakacji, których widok z jednej strony rozgrzewa serce, z drugiej powoduje bolesne ukłucie tęsknoty za tym, co stracone. Egzystencjalne przemyślenia wspaniale rezonują z marzycielsko brzmiącymi partiami gitary, co – jak podkreśla sam artysta – potrafi jednocześnie przytłoczyć, ale i ukoić.
Moje oczekiwania?
Wyczekuję hipnotycznego połączenia wpływów shoegaze'u, dream-popu i zimnej fali okraszonego świetnymi tekstami. Jest tu potencjał.
5. Fejká, Schron, Czwartek 24.04, 23:15
Kto?
Christian Löffler, Hania Rani, Jan Blomqvist – to tylko niektórzy artyści, którzy zaprosili go do współpracy. On sam miał okazję wystąpić m.in. przed Benem Böhmerem czy duetem Kiasmos. Fejká nie zamierza jednak kroczyć utartymi ścieżkami – zamiast tego, eksploruje elektronikę na swój sposób, z jednej strony proponując łagodne, niemal kojące brzmienie, z drugiej zapraszając na parkiet za sprawą pulsujących taneczną energią dźwięków. Muzyczna elastyczność zasługuje na szczególne uznanie, gdyż niezależnie od sonicznego anturażu, Fejká okazuje się mistrzem nastrojowości. W kwietniu tego roku ukaże się jego trzeci długogrający album zatytułowany „Azur”, który zgodnie ze słowami mającego polskie korzenie artysty, ma oferować cieplejsze i bardziej eteryczne brzmienie.
Moje oczekiwania?
Mam nadzieję, że przy tej elektronice odpłynę w krainę błogiego snu. Choć zapewne to będzie dopiero początek nextowej nocy...
6. Blauka, Blue Note, Piątek 25.04, 18:00
Kto?
Duet tworzony przez Georginę Tarasiuk i Piotra Lewańczyka, którzy swoją twórczość określają jako „retrospektywny rock rekreacyjny”. Debiutancki album Blauki „Miniatura”, wydany we wrześniu 2019 roku, zawierał takie single jak „Figle Zuchwałe” i „Zawzięcie”, które zdobyły uznanie zarówno krytyków, jak i słuchaczy. Muzyka duetu charakteryzuje się spostrzegawczymi, trafiającymi w punkt, często humorystycznymi tekstami.
Po kilkuletniej przerwie w 2024 roku Blauka powróciła z nowymi singlami „Kiks” i „Simona”, zapowiadającymi nadchodzący album. Ich najnowsze utwory czerpią z vintage’owego stylu, podkręcając go nowoczesnym podejściem do brzmień.
Po kilkuletniej przerwie w 2024 roku Blauka powróciła z nowymi singlami „Kiks” i „Simona”, zapowiadającymi nadchodzący album. Ich najnowsze utwory czerpią z vintage’owego stylu, podkręcając go nowoczesnym podejściem do brzmień.
Moje oczekiwania?
Najnowsze single wypadają znakomicie i wierzę, że ten duet w Poznaniu zachwyci!
7. Zuzanna Malisz, Muchos, Piątek 25.04, 18:45
Kto?
Mówi, że śpiewa tylko smutne, popowe piosenki. Śpiewa je za to absolutnie pięknie swoim ciepłym, matowym głosem. Za sprawą zespołu współtworzonego z ojcem i bratem, zaczęła od folku, z którego gładko przeszła do indie popu/americany w stylu Phoebe Bridgers, Faye Webster czy beabadoobee. Zuzanna Malisz należy do najciekawszych wokalistek w Polsce – czy charakterystyczna barwa i maniera śpiewu, w połączeniu z talentem do pisania piosenek o radiowym potencjale, są przepisem na nową, nieoczywistą gwiazdę rodzimego alt popu? Czas pokaże.
Moje oczekiwania?
Zuzanna Malisz okazała się dla mnie jednym z nieoczekiwanych objawień zeszłorocznej edycji Great September i z chęcią powtórzę to doświadczenie, licząc przy tym, że ujrzę tu dojrzewającą scenicznie artystkę, tuż po wydaniu swojej debiutanckiej EP-ki.
PS Alternatywnie, jeśli poszukujecie bardziej indie gitarowych wrażeń, w tym czasie polecam czeski band I Love You Honey Bunny.
8. Bazgrołki, Pod Minogą, Piątek 25.04, 19:15
Kto?
Choć ich domeną są brzmienia nienależące do najlżejszych, to nad fuzją psychodelii, post-punka i shoegaze’u unosi się świeżość nadmorskiego powietrza. Trójmiejskie Bazgrołki znakomicie odnajdują się w gitarowej awangardzie osadzonej na piosenkowej ramie. Prosta forma, bogata zawartość i przede wszystkim świetnie wyważone i chwytliwe kompozycje dominują na kapitalnym, wydanym w tym roku albumie „Brudnopis”. Krążek, który stylistycznie doskonale poradziłby sobie na przełomie lat 80. i 90., łączy nienachalne, wyluzowane podejście do grania z niesamowitą wirtuozerią w zakresie warstwy instrumentalnej i harmonii. Trudno przejść obojętnie obok tego wydawnictwa, jeszcze trudniej jest nie zapałać do niego sympatią.
Moje oczekiwania?
No zapałałem sympatią do ich debiutanckiego albumu i jestem niezwykle ciekaw, jak Bazgrołki zaprezentują ten materiał w wydaniu live. Wyczekuję nieoczywistych wycieczek w zakamarki gitarowej awangardy.
9. Sinplus, Pod Minogą, Piątek 25.04, 20:15
Kto?
Duet wychowany w duchu rock 'n’ rolla, tworzony przez braci Iwana i Gabriela Brogginich, którzy od najmłodszych lat słuchali dźwięków ojcowskiego zespołu. Z czasem wypracowali własny, niepowtarzalny styl. Dzielili scenę z takimi legendami jak Europe, Roxette czy The Darkness, a ich talent doceniono podczas Konkursu Piosenki Eurowizji, gdzie reprezentowali Szwajcarię. Zdobyli także prestiżową nagrodę MTV Europe Award dla najlepszego szwajcarskiego wykonawcy. Na jesień 2025 roku planowana jest ich nowa płyta, pełna, jak to zwykle w ich przypadku bywa, rockowej energii i wolności.
Moje oczekiwania?
Sinplus nie są scenicznymi debiutantami, ale wciąż chyba z niespełnionym marzeniem podbicia europejskich scen. Mam ich rasową rockową twórczość od pewnego czasu na uwadze i pragnę się przekonać, jaki ona ma w sobie pokłady scenicznego potencjału. Niemniej jestem raczej spokojny o muzyczną jakość.
10. Aga Laura, The Dubliner Irish Pub, Sobota 25.04. 20:45
Kto?
Śpiewa i pisze teksty, zaś słuchaczy zachwyca swoim unikalnym stylem i emocjonalnym interpretacjom. Twórczość Agi łączy w sobie elementy popu z głębokimi, osobistymi tekstami. Choć stawia pierwsze kroki w muzycznej karierze solo, Aga ma ogromne doświadczenie sceniczne. Nabyła go choćby podczas koncertowania z Sanah. Teraz czas na skupienie się na sobie i pierwsze zapowiedzi nadchodzących muzycznych dobroci. Wśród nich singiel „Życzę Ci Dobrze”, pełen nadziei i kojących brzmień.
Moje oczekiwania?
Liczę na bardzo nastrojowy i sielski występ. O ile tylko zdążę dotrzeć na drugą połowę... Ale i tak polecam Wam zapoznać się z kojącą twórczością Agi!
11. Lulu Suicide, Lokum Stonewall, Piątek 25.04, 21:15
Kto?
Jeśli lubicie połączenie shoegaze’u, grunge’u i dream popu, posłuchajcie tego wesoło-smutnego tria. Poznański zespół tworzą Stachu Psie Serce (bas, wokal), Bobek Bobkowski (perkusja, wokal) oraz Maja Beżi (gitara, wokal). Ich muzyka to połączenie eterycznych melodii z surową energią.W ich muzyce usłyszycie zarówno brzmienia rodem z lat 90., jak i alternatywne kompozycje.
Moje oczekiwania?
Lulu Suicide brzmią tak, że łatwo byłoby ich wrzucić do wora z plakietką international showcase. Wierzę, że właśnie taki potencjał zaprezentują.
12. Yana, Blue Note, Sobota, 26.04, 18:00
Kto?
Joanna Bieńkowska maluje swoją kojącą muzyką zachwycająco piękne obrazy. Kinematograficzne brzmienie jej solowego projektu YANA działa stymulująco na wyobraźnię i wspaniale rezonuje z emocjami. Nienachalny, pozbawiony banału, a co za tym idzie wyjątkowo udany mariaż elektroniki i neoklasyki nie próbuje silić się na udawanie czegokolwiek – spokojne dźwięki łączą się w naturalny sposób, jakby płynęły w żyłach jednego organizmu. Wydany w ubiegłym roku album „Daydreamer” brzmi jak antidotum na przebodźcowanie otaczającą rzeczywistością, a już na pewno stanowi wspaniałą odskocznię od pędzącej na złamanie karku codzienności.
Moje oczekiwania?
To będzie idealny koncert na przełamanie trybu showcase'owego szaleństwa! Jestem przekonany, że Yana nas zaczaruje!
13. Cinnamon Gum, Sala Wielka • CK Zamek, Sobota, 26.04, 18:30
Kto?
Jak mało który artysta w Polsce, Maciej Milewski ma wyjątkowy talent do wymyślania siebie na nowo. Cinnamon Gum, jego nowe wcielenie, to hołd dla inspiracji muzyką soul złotej ery lat 60. i 70., stylistyki Soul Train i The Midnight Special, ale przede wszystkim dla… przyjemności – nas jako odbiorców oraz samego zainteresowanego jako twórcy. Debiutancki album „The Cinnamon Show”, nagrany przy użyciu analogowych instrumentów i technik stosowanych przez inżynierów z Motown, nawiązuje do autentycznego, ciepłego brzmienia sprzed ponad połowy wieku oraz klasycznego rzemiosła muzycznego ery takich legend jak Marvin Gaye czy Curtis Mayfield, zarówno w zakresie ogólnie przyjętej estetyki projektu, jak i warstwy dźwiękowej oraz tekstowej. Zaangażowanie, z jakim Milewski i zaproszeni przez niego artyści, podeszli do stworzenia Cinnamon Gum, budzi nie tylko podziw – to po prostu znakomicie przemyślany i przygotowany koncept, który pomimo osadzenia w inspiracjach sprzed dekad, wnosi mnóstwo świeżości.
Moje oczekiwania?
Jeden z najbardziej wyczekiwanych koncertów tej edycji! Debiutancki album "The Cinnamon Show" na ostatniej prostej w zeszłym roku absolutnie podbił me serducho i obwołałem ten materiałem polskim debiutem roku! Jestem przekonany, że Cinnamon Gum tym występem pozamiata i udowodni, że miałem rację!
14. Jadwiga Zarzycka, Scena na Piętrze, Sobota 26.04, 19:30
Kto?
W jednym z wywiadów wspomniała, że od zawsze czuła, że ma “starą duszę”. Nie ma tym nic złego, bo być może właśnie dlatego muzyka Jadwigi Zarzyckiej pełna jest szczególnego rodzaju nostalgii – niekoniecznie tej słodkiej i radosnej, raczej bardziej stonowanej, chłodnej w kolorach i ciepłej w brzmieniu. Wśród inspiracji wymienia m.in. Artura Rojka, Świetliki i Republikę, i choć przez teksty jej piosenek często przebija się dojmujący to… jakże piękny jest to smutek. To ten smutek, którego czasem potrzeba każdemu – rozumiejący i otulający w najtrudniejszych chwilach.
Moje oczekiwania?
Piękny wokal, eteryczne kompozycje, emocjonalne teksty... Być może występ Jadwigi okaże się songwriterskim objawianiem Nexta!
PS Choć trochę nie mogę wybaczyć organizatorom, że wrzucili na ten sam godzinowy slot trzy artystki o podobnej wrażliwości i potencjale. Alternatywnie zwróćcie uwagę na Brielę i Emily Brimlow.
15. Mac&Wester, Tama, Sobota 26.04, 00:00
Kto?
Francuski duet muzyki elektronicznej z Rennes, czerpiący inspiracje z kolejnych fal French Touch. Nawiązuje w swoich brzmieniach do takich artystów jak Daft Punk, Justice czy Gesaffelstein, jednocześnie wprowadzając ducha swojego pokolenia. W marcu 2024 roku wydali debiutancką EP-kę, zaś pod koniec roku ukazały się ich dwa single, w tym „Burn Me” we współpracy z AAMAR. Mac&Wester świadomie ukrywają swoje wizerunki, pozwalając skupić się na esencji ich twórczości.
Moje oczekiwania?
Francuska elektronika rzadko zawodzi, więc liczę tu na niezwykle taneczny finał tegorocznej edycji Nexta!
Nextowy rozkład jazdy by Podróże Muzyczne:
Poniżej podrzucam bardziej rozbudowany plan podboju tegorocznego Nexta. Czy będę się kurczowo trzymał tej rozpiski? Czas pokaże, ale nigdy na showcase'ach nie narzucam sobie ostrego rygoru, bo czasami warto dać się porwać spontanicznym decyzjom. Przed koncertami spotkacie mnie oczywiście także na towarzyszących panelach i innych wydarzeniach. Mam nadzieję, że zbijemy mnóstwo piątek!
Czwartek, 18.04:
Kathia (18:20, Sala Wielka CK Zamek) → Tara Nome Doyle (18:45, The Dubliner Irish Pub) → Metro (19:45, The Dubliner Irish Pub) → Loveworms (21:00, Barock Club) → Powaby (21:45, Muchos) → Grubson (22:30, Sala Wielka CK Zamek) → Fejká (23:15, Schron)
Piątek, 19.04:
Blauka (18:00, Blue Note) → Zuzanna Malisz (18:45, Muchos) → Bazgrołki (19:15, Muchos) → Sinplus (20:15, Muchos) → Aga Laura (20:45, The Dubliner Irish Pub) → Lulu Suicide (21:15, Lokum Stonewall) → Mela Koteluk (22:30, Sala Wielka CK Zamek)
Sobota, 20.04:
Yana (18:00, Blue Note) → Cinnamon Gum (18:30, Sala Wielka CK Zamek) → Jadwiga Zarzycka (19:30, Scena na Piętrze) → Muchy (21:00, Tama) → Baasch (22:45, Tama) → Mac&Wester (00:00, Tama)
Oczywiście żałuję, że przegapię koncerty między innymi Dawida Tyszkowskiego, Wiktora Waligóry, Ofelii, Piotra Roguckiego, Livki, I Love You Honey Bunny, Black Radio, Marka Niedzielskiego, Brieli, Emily Brimlow i wielu innych, ale cóż poradzić. Takie uroki showcase'ów.
I jako bonus specjalna playlista na podstawie moich wstępnych wyborów! Enjoy! Do zobaczenia w Poznaniu!
PS Opisy artystów pochodzą z oficjalnej strony Next Festa, na której znajdziecie oczywiście szczegółowy program, bilety i pozostałe informacje!
Sylwester Zarębski
Podróże Muzyczne
17.04.2024